to top
  • Godziny Pracy:

Pon - Pt 8:00 do 17:00

Zadzwoń: +48 727 770 680

Koronawirus

Zwolnienie pracownika z pracy podczas epidemii – pracowniku walcz o swoje prawa!
Zwolnienie pracownika z pracy podczas epidemii – pracowniku walcz o swoje prawa!

Zwolnienie pracownika z pracy podczas epidemii – pracowniku walcz o swoje prawa!

To, że koronawirus zmienia nasze życie wiemy już wszyscy. Wiele sfer naszej codzienności wygląda aktualnie inaczej niż w czasach przed epidemią. Pogarsza się też sytuacja zarówno pracodawców, jak i pracowników. Otrzymuję wiele próśb o porady prawne dotyczące prawa pracy, w szczególności zwolnień pracowników. Wniosek jest jeden – w trakcie zwolnień bardzo często naruszane są prawa pracowników, a same zwolnienia są dokonywane w sposób niezgodny z przepisami.

Przykład?

Pracodawca umawia się z pracownikiem, aby ten w związku z tymczasowym brakiem pracy poszedł do domu. Ma być wezwany, gdy będzie potrzebny, może jutro, może za tydzień albo dwa (nie, nie jest to urlop). Pracownik to robi, po czym po kilku dniach dostaje pocztą rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia z winy pracownika, czyli tzw. dyscyplinarkę. Powód? Niestawiennictwo w pracy i tym samym ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych. Przykład może skrajny, ale wcale nie taki rzadki. Szczególnie w ostatnim czasie.

Inny przykład?

Pracownik zatrudniony na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony zostaje zwolniony za wypowiedzeniem z powodu braku zadowalających wyników w pracy. Tyle tylko, że wskazana przyczyna nijak ma się do rzeczywistości. Rzeczywistym powodem jest coś innego, koronawirus i strach przed jutrem.

Co może zrobić pracownik w przypadku rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia z jego winy (tzw. dyscyplinarka) albo w razie rozwiązania umowy za wypowiedzeniem?

Pracownik ma prawo skierować sprawę do sądu pracy, czyli złożyć odwołanie (w przypadku zwolnienia dyscyplinarnego przepisy nie posługują się określeniem odwołania, ale w tym momencie to nieistotne). To jest droga do tego, aby skutecznie walczyć o swoje prawa.

Należy pamiętać, że jest kilka powodów skutkujących tym, że rozwiązanie umowy z albo bez wypowiedzenia umowy zostanie uznane przez sąd za dokonane w sposób nieprawidłowy albo nieuzasadniony.

Przede wszystkim trzeba pamiętać, że w przypadku dyscyplinarki takie zwolnienie może nastąpić tylko w kilku określonych przepisami sytuacjach. Co więcej, wskazany powód zwolnienia musi być rzeczywisty i prawdziwy. To pracodawca będzie musiał w postępowaniu sądowym wykazać np. ciężkie naruszenie przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych.

Podobnie jest w razie wypowiedzenia umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony. Takie rozwiązanie umowy musi być uzasadnione i to nie w sposób dowolny. Co ważne, sam fakt koronawirusa nie jest wystarczającym powodem uzasadniającym rozwiązanie umowy o pracę.

Pamiętać należy, że nawet pojawienie się w Polsce koronawirusa i związanego z tym stanu epidemii nie oznacza tego, że przepisy regulujące kwestie związane ze stosunkami pracy i ich rozwiązywaniem przestały obowiązywać.

Co można uzyskać walcząc o swoje prawa?

Co do zasady, zarówno w przypadku zwolnienia dyscyplinarnego, jak i rozwiązania umowy o pracę zawartej na czas nieokreślony za wypowiedzeniem pracownik ma prawo żądać:

  1. przywrócenia do pracy na poprzednich warunkach (ewentualnie w razie wypowiedzenia umowy uznania tego wypowiedzenia za bezskuteczne) albo
  2. odszkodowania.

Trochę inaczej jest w przypadku wypowiedzenia umów o pracę zawartych za czas określony czy okres próbny – wówczas pracownikowi przysługuje wyłącznie prawo do odszkodowania. To jednak nie problem, bo odszkodowanie to najczęściej wybierane roszczenie pracowników także przy umowach na czas nieokreślony.

Moim zdaniem warto w przypadku zwolnienia z pracy się nie poddawać, tym bardziej, że od odwołania do sądu pracownik, najczęściej, nie musi ponosić żadnej opłaty, co bez wątpienia jest pozytywnym aspektem całej sprawy.

W jakim czasie można złożyć odwołanie do sądu?

Zgodnie z przepisami termin na wniesienie odwołania wynosi 21 dni od doręczenia wypowiedzenia umowy albo zawiadomienia o rozwiązaniu umowy. Jest zatem trochę czasu na przemyślenie swojego ruchu w sprawie. Dodatkowo, jedna z uchwalonych tarcz antykryzysowych wstrzymała – na czas epidemii - większość terminów procesowych i sądowych, więc jeśli już upłynął termin na odwołanie się od Twojego zwolnienia, masz możliwość podjęcia działania.

Powyższy temat jest bardzo szeroki i zdaję sobie sprawę, że ten wpis go nie wyczerpuje. Jeśli masz jakieś pytania na które nie ma powyżej odpowiedzi albo chciałbyś uzyskać informacje odnośnie Twojej sytuacji zapraszam do kontaktu telefonicznego (727-770-680) albo e- mailowego (mlisy@lisykancelaria.pl). Także jeśli upłynął już termin na wniesienie odwołania. Postaram się pomóc.


Kancelaria Radcy Prawnego Mateusz Lisy

Kancelaria Radcy Prawnego
Mateusz Lisy
ul. Wolności 8/10 (1 piętro)
46-300 Olesno
    +48 727 770 680
mlisy@lisykancelaria.pl

Partners