Tak jak już pisałem wcześniej potocznie określana „jazda samochodem po alkoholu” może być przestępstwem lub wykroczeniem. Dla przypomnienia: wykroczeniem jest wtedy gdy zawartość alkoholu w organizmie wynosi lub prowadzi do:

Jeśli już rzeczywiście w organizmie kierowcy znajduje się alkohol to pożądanym stanem jest nieprzekroczenie powyższych granic – wtedy mamy do czynienia „tylko” z wykroczeniem, czyli czynem zdecydowanie mniejszej wagi niż przestępstwo. Nie oznacza to jednak braku konsekwencji karnych.

Podobnie jak w przypadku stanu nietrzeźwości jest ich kilka.

Po pierwsze – kara. Są dwie możliwości – kara aresztu albo grzywna w wysokości nie niższej niż 50 zł. Praktyka pokazuje, że zdecydowanie najczęściej stosowaną karą jest grzywna.

Po drugie – środek karny, czyli zakaz prowadzenia pojazdów. Co do zasady zakaz ten stosowany jest obowiązkowo. Różnica w stosunku do przestępstwa polega na okresie na który może być stosowany. Okres ten wynosi od 6 miesięcy do 3 lat, czyli zdecydowanie łagodniej, bo w przypadku przestępstwa, tak jak wspominałem zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wynosi co najmniej 3 lata.

W przypadku prowadzenia pojazdu w stanie po użyciu alkoholu sąd nie orzeka świadczenia pieniężnego, co w razie przestępstwa wynosi minimum 5.000 zł.

Jak widać konsekwencje wykroczenia prowadzenia pojazdu w stanie po użyciu alkoholu są zdecydowanie mniejsze w porównaniu do przestępstwa prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Mimo to, pytanie jakie przychodzi do głowy to czy można tego uniknąć?

Tak, można uniknąć powyższych konsekwencji, jednak wszystko zależy od konkretnych okoliczności sprawy. Podstawą jest jednak szybka i fachowa pomoc prawna specjalisty.

O tym na co należy zwrócić uwagę i w jaki sposób można się bronić napiszę w jednym z kolejnych wpisów.