to top
  • Godziny Pracy:

Pon - Pt 8:00 do 17:00

Zadzwoń: +48 727 770 680

Koronawirus

Surowe kary za złamanie zakazu wychodzenia z domu - czy na pewno?

Surowe kary za złamanie zakazu wychodzenia z domu - czy na pewno?

Pomysł na pisanie bloga krążył za mną od długiego czasu. I tym pomysłem nie było pisanie o skutkach prawnych koronawirusa. Gdyby ktoś rok temu powiedział mi, że jednym z tematów na blogu będzie taki jak ten dzisiejszy to, delikatnie mówiąc, postukałbym się po czole…

A jednak …, ale do rzeczy.

Faktem jest, że od niedawna obowiązuje w Polsce stan epidemii i związane z tym zakazy i nakazy. Najważniejszy z nich i dotyczący wszystkich ludzi na terenie naszego kraju, jest zakaz przemieszczania się. Pisałem o tym już TUTAJ i to całkiem niedawno, choć rozporządzenia, o którym tam pisałem już praktycznie nie ma, bo jest nowe, zdecydowanie bardziej rozbudowane.

Paleta zakazów i nakazów

Zakazów związanych z epidemią koronawirusa jest sporo. Obok wspomnianego zakazu przemieszczania się, od którego jest kilka wyjątków, są także inne, ale najprościej moim zdaniem będzie przedstawić to na przykładzie.

Ładna pogoda za oknem zdecydowanie sprzyja spotkaniom na świeżym powietrzu. Wyobraźmy więc sobie zwyczajną sytuację. Jeden z naszym bohaterów to Franek. Franek ma 18 lat i postanowił spotkać się z kolegą ze szkoły – Maćkiem, lat 17, bo przecież dawno się z nim nie widział (szkoły są zamknięte). Do spotkania doszło w parku, a dokładnie na ławce w parku. Zanim Franek i Maciek dotarli do parku szli razem ulicą, obok siebie.

Historia typowa, ale dziś niedopuszczalna. Ile w powyższej sytuacji złamano zakazów?

  1. zakaz przemieszczania się – nasi bohaterowie opuścili miejsce zamieszkania i spotkali się w celach towarzyskich, co zgodnie z aktualnie przepisami prawa jest niedopuszczalne

  2. zakaz korzystania z pełniących funkcje publiczne terenów zieleni – to kolejny ustanowiony w związku z COVID-19 zakaz, a park jest jednym z takich miejsc do którego aktualnie wchodzić nie wolno

  3. nakaz przemieszczania się osób w odległości minimum 2 metrów – nasi bohaterowi zanim dotarli do parku szli ulicą obok siebie i nie zachowali minimalnej odległości od siebie

  4. zakaz gromadzenia się osób – w przepisach wprost wymienione są, jako zakazane, imprezy, spotkania czy zebrania i to niezależnie od ich rodzaju. Spotkanie się dwóch czy trzech osób jest niedopuszczalne, poza nielicznymi wyjątkami. Niestety Franek i Maciek to znajomi, nie rodzina. Gdyby byli rodziną (osobami najbliższymi) to wówczas takie spotkanie byłoby legalne.

  5. zakaz samodzielnego przemieszczania się osoby niepełnoletniej – tak, Maciek może wychodzić z domu tylko pod opieką rodzica, ewentualnie innej osoby dorosłej

Jak widać na podstawie powyższej sytuacji, zwyczajne jeszcze do niedawna zachowanie się osób, dzisiaj skutkuje naruszeniem kilku obostrzeń. Pytanie jakie powstaje w tym momencie, to co za to grozi?

Co grozi za naruszenie zakazów?

Konsekwencje naruszenia ustanowionych zakazów są dwojakiego rodzaju.

Kara pieniężna

Po pierwsze – kara pieniężna – nie to nie mandat, to sankcja nałożona w trybie administracyjnym przez Sanepid. Problem w tym, że wysokości tych kar są bardzo wysokie, nawet do 30 tysięcy zł. Co gorsze, minimum takiej kary też jest wysokie. W zależności od konkretnego zakazu może to być 5.000,00 zł albo 10.000,00 zł. Drugi problem związany z tego rodzaju sankcją jest równie poważny. Decyzja wydana przez organ posiada rygor natychmiastowej wykonalności. Co to oznacza w praktyce?

A no to, że zanim odwołasz się od takiej decyzji (nadal masz takie prawo!), to decyzja może już zostać wykonana, co oznacza mniej więcej na przykład zajęcie Twojego rachunku bankowego. Oczywiście w razie wygranej pieniądze będą do odzyskania, ale trudno nazwać taką sytuację komfortową.

Czy warto się odwołać?

Takie pytanie zada sobie niejedna osoba, która zostanie „ukarana” decyzją sanepidu. Zdecydowanie tak, a to dlatego, że podstawa prawna do wydania takich decyzji jest bardzo wątpliwa. Nie chciałbym zanudzać Cię prawnymi szczegółami, ale mówiąc krótko, ustanowione zakazy, a przynajmniej większość z nich, ustanowione zostały niezgodnie z przepisami. Na początku wspomniałem, że zakazy i nakazy wynikają z rozporządzenia. Rozporządzenie to akt prawny, który wydawany jest na podstawie ustawy i w jej granicach. Tymczasem ustawa, która upoważniła odpowiedni organ do wydania rozporządzenia nie dała temu organowi prawa do ustanowienia zakazu przemieszczania się! Oznacza to, że Rada Ministrów, ustanawiając zakazy i nakazy, przekroczyła swoje kompetencje, a wydany akt prawny jest niezgodny z ustawą, czyli aktem wyższego rzędu.

Powyższy błąd to nie jedyny argument, który przemawia za zasadnością takiego potencjalnego odwołania i walki o swoje prawa.

Co jeszcze grozi za złamanie zakazów?

Grzywna – mandat

Słyszymy wszyscy, że Policja nakłada mandaty karne za nieprzestrzeganie koronawirusowych zakazów i nakazów. To prawda Policja kwalifikuje to również jako jedno z wykroczeń, ale tak naprawdę trudno znaleźć podstawę prawną do tego. Pomysłów Policja ma kilka, ale każdy ma swoje wady. Moim zdaniem, mandatu nie należy przyjmować. Jego przyjęcie skutkuje przyznaniem się do winy, co znacznie utrudnia, a często uniemożliwia skuteczną obronę.

Cel artykułu?

Nie chciałbym, aby powyższy wpis rozumiany był jako przyzwolenie na nieprzestrzeganie zakazów i nakazów, bo sytuacja z epidemią łatwa nie jest, a najważniejsze jest przecież nasze zdrowie i życie. Jednak jako radca prawny, obrońca w postępowaniach karnych, mam obowiązek informować inne osoby o potencjalnym naruszeniu ich podstawowych praw i wolności. Zakazy są słuszne i ich nie kwestionuję, ale ewentualne dolegliwości dla obywateli powinny pozostawać w zgodzie z prawem. Jest ogromne ryzyko, że bez profesjonalnej pomocy prawnej, tak jednak nie będzie.

Dlatego apel jest krótki – zostańmy w domu! Nie z powodu grożących kar, ale po to, aby nie przyczyniać się do rozprzestrzeniania się wirusa.

Jeśli masz jakieś pytania na które nie ma powyżej odpowiedzi albo inne wątpliwości dotyczące obecnej sytuacji wywołanej koronawirusem zapraszam do zakładki kontakt. Postaram się Tobie pomóc.


Kancelaria Radcy Prawnego Mateusz Lisy

Kancelaria Radcy Prawnego
Mateusz Lisy
ul. Wolności 8/10 (1 piętro)
46-300 Olesno
    +48 727 770 680
mlisy@lisykancelaria.pl

Partners